Wykład 1 - Przybysz jaki jest kazdy widzi.

Przybysze - istoty pochodzące z innego wymiaru, rzeczywistości bądź planu[...] - za Podręcznikiem Gracza 3 ed

Jednak twórcy DnD potraktowali to według mnie trochę obojętnie. Przybysze niby fajnie wyglądają ale nie różnią się zbyt od istot z naszego planu, które czasami mogą być dziwniejsze od nich. Spróbuję poniżej przedstawić wam wizję mojego przybysza, na przykłądzie...

Postawmy na drodze herosów postać z góry złą, która zabiła masę ludzi, zniszczyła kilka miast/wiosek/planet ale nie jest ona zła z natury... Dajmy na to przykład z DnD. Przybysz. Pojawił się na naszym planie z niewiadomego powodu i zaczął mordować ludzi. Każdy krzyknie, że jest zły. Ale tylko z naszego punktu widzenia określonego przez społeczną moralność. Zabijanie jest złe. Zostaje wysłany paladyn, który ma za zadanie wyplenić Zło. Tu okazuje się, że paladyn nie wykrywa naszego delikwenta swoją zdolnością a w bezpośredniej konfrontacji nie skutkują jego czary niszczące złe istoty. Paladyn przegrywa jednak nie zostaje zabity przez przybysza. Zostają wówczas wysłani poszukiwacze przygód. Drużynowy kapłan wykrywa, że istota jest Chaotyczna - Dobra. Taki ma charakter i ani śladu magicznego przedmiotu, który maskuje jego prawdziwą postawę. Co teraz ma zrobić dobra drużyna skoro przybysz nie okazuje się demonem z piekielnych czeluści? Z pewnością ciekawi was jeszcze fakt dlaczego przybysz zabijał ludzi Smile

Z prostego powodu. Musiał coś jeść a żywił się ich strachem. Tak go stworzyła natura. Przybysze są na tyle dziwni, że nie można ich przedstawić jako podobnych nam. Powinni być INNI pod każdym względem. Niech nie działa na nich zaklęcie języki. Niech gracze próbują się z nimi dogadywać na migi czy też rysując patykiem na ziemi. Niech mają cechy, które czynią ich całkowicie obcymi. Dajmy na to mogą pożywiać się uczuciami innych. Mogą zjadać zaklęcia czy nawet pożywiać się magicznymi przedmiotami. Mogą być okropnie inteligentni przewyższając nawet istoty niebiańskie czy smoki. Mogą być dobrzy a wg nas czynić nam krzywdę.
Są inni i będę. Gracze nigdy do końca nie powinni być pewni co za chwilę taki zrobi. A może nie zna on pojęcia ból i szuka odpowiedzi czemu istoty na innych światach cierpią gdy się skaleczą lub sobie coś złamią? Może eksperymentuje na nich aby poznać naturę bólu? Sam chce jej doświadczyć? A może jest on nieśmiertelny i nie rozumie zagadnienia śmierci? Nie przejmie się tym, że rzucona przez niego kula ognia do rozpalenia ogniska zabije lub porani bohaterów czy BN-ów. On inaczej nie potrafi i nie rozumie dlaczego pozbawił ich czegoś czego sam nie może stracić. Przykładów mnożyć można dużo i jeszcze więcej.
Mam nadzieję, że moje rozważania na temat przybyszów pomogą wam w prowadzeniu i odgrywaniu tych istot no i w wymyślaniu ciekawych przygód i BN-ów Smile