FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Tajemnica "Genesis" - wątek główny Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Danaet
Władca Domeny



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Sob 11:02, 07 Lis 2009 Powrót do góry

Stali tak wrzeszcząc na siebie, gdybając i martwiąc co przyniesie kolejna chwila. Wreszcie ciszę przerwało nagłe buczenie silnika windy. Ktoś wracał na górę. Ktoś? Jefrey? A może zgoła inna istota? Wszyscy mieli przed oczami obraz hordy zmarłych na pokładzie "A" ludzi, którzy odeszli w męczarniach trawieni przez promieniowanie. Jak to było być smażonym od środka? Jak to było mieć świadomość nieuchronnego końca? Czy już przeżyli coś takiego? To się działo TU i TERAZ. Winda zatrzymała się na ich poziomie a drzwi powoli poczęły się otwierać...
Wszyscy skierowali broń w tym kierunku. We wnętrzu pojawił się Jeffrey. Stał z pistoletem uniesionym do skroni. W oczach miał szaleństwo. Z kącika ust spływałą mu strużka śliny.
- Wszyscy tam byliśmy... - rzekł spokojnie - WSZYSCY!!! - wydarł się nagle a echo rozniosło jego głos po korytarzu - Nie ma nadziei dla głupców, którzy chcieli uciec z Piekła w gwiazdy. Nie znaleźliśmy Nieba. Znaleźliśmy własne Piekło. Genesis okazało sie Gehenną... To nasza kara za nasze grzechy! - jedna łza spłynęła po jego policzku.
Huk wystrzału ogłuszył ich. Krew trysnęła z głowy Jeffrey'a a kawałki mózgu i szkarłatne krople poleciały na ściankę windy i spłynęły po niej. Jeffrey jak szmaciana lalka, której odcięto sznurki padł na podłogę. Poczęła go otaczać ciągle rosnąca kałuża czerwonej cieczy...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Danaet dnia Sob 11:03, 07 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Samael
Gracz



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Leża Wilkołaków...
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Sob 11:11, 07 Lis 2009 Powrót do góry

- Zajebiście! - Krzyczał Hank - Jeszcze tego brakowało! Nie ma czasu do stracenia. Musimy odnaleźć Hitomi i dostać się do reaktorów! - Po tych słowach ruszył biegiem korytarzem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kwiatek
Troublemaker



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Sob 11:50, 07 Lis 2009 Powrót do góry

... a kobieta za nim...

Co tu więcej pisać...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
bambi
Gracz



Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Sob 19:25, 07 Lis 2009 Powrót do góry

Jeffrey jedno muszę Ci powiedzieć jesteś pieprzonym tchórzem i tak też umarłeś. Wybrałeś najgorsze rozwiązanie. Greg spojrzał na biegnących towarzyszy i ruszył biegiem za nimi. Za tymi którzy jeszcze żyli, których da się ocalić.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bambi dnia Sob 19:27, 07 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Kwiatek
Troublemaker



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Nie 17:50, 08 Lis 2009 Powrót do góry

- Mam tego dosyć! - Mówiąc te słowa kobieta zatrzymała się, wyciągnęła pistolet ze swojej medycznej torby i [link widoczny dla zalogowanych] mechanikowi prosto w plecy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kwiatek dnia Nie 17:56, 08 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
bambi
Gracz



Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Nie 18:22, 08 Lis 2009 Powrót do góry

Nie strzelaj. Ja go złapie. Reed przyspieszył żeby dogonić złotą rączkę. Gdy był już na wyciągniecie ręki to rzucił się na niego łapiąc go w pas i powalił go na ziemie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bambi dnia Nie 18:23, 08 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Danaet
Władca Domeny



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Nie 18:22, 08 Lis 2009 Powrót do góry

Choć pocisk przeleciał koło głowy Hank'a świadomość bliskiego końca otrzeźwiła mechanika. Na chwilę cały świat znormalniał. Wszystko wydawało sie złym snem. Zombie, dziwne wydarzenia, zniknięcie Hitomi i ludzkie dusze uwiezione w cyberprzestrzeni. Hank powrócił do normalności jednak gdzieś tam w jakimś zakątku jego świadomości szalone myśli nadal siedziały i czekały na uwolnienie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kwiatek
Troublemaker



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Nie 18:25, 08 Lis 2009 Powrót do góry

- Hank! Wróć do normalnośći! - Kobieta zbliżyła się do niego nadal celując w jego klatkę piersiową. - Czy teraz zaprowadzisz nas już do reaktorów?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Samael
Gracz



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Leża Wilkołaków...
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Nie 18:29, 08 Lis 2009 Powrót do góry

Hank wstał. Jego wzrok był dalej nieobecny. Długo milczał.
- Odbiło Ci?! - wrzasnął na Cecylię, a jego ryknięcie poniosło się echem po korytarzu - Cholera! Nie widzisz, że właśnie zamierzam to zrobić? Co z Tobą kobiet!? - Podszedł do niej i schwyciwszy nią za ramiona potrząsnął by się opamiętała. Widać szaleńcze myśli tlące się w zakamarkach jego umysłu przyćmiły fakt, że kobieta ma wycelowaną w niego broń. - Weź się w garść! I biegnij jeśli nie chcesz skończyć w "odpływie wszechświata".
Po tych słowach ruszył dalej.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kwiatek
Troublemaker



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Nie 20:26, 08 Lis 2009 Powrót do góry

- Sam tego chciałeś świrze... - Wypowiadając te słowa kobieta kolejny raz [link widoczny dla zalogowanych] do Hanka i kolejny raz chybiła.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
bambi
Gracz



Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Pon 14:54, 09 Lis 2009 Powrót do góry

uspokójcie cie!!! zachowujecie się jak dwa wściekłe psy.
Po pierwsze reaktory raczej są na innym poziomie. po drugie oszczędzaj amunicje Cecylia. nie strzelaj do jedynej osoby która możne nas uratować. Nie zachowujcie się jak dzieci!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bambi dnia Pon 14:54, 09 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Kwiatek
Troublemaker



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Śro 3:05, 11 Lis 2009 Powrót do góry

- Uspokoić się? Człowieku, spójrz na niego! On totalnie ześwirował. Nie mam zamiaru ufać komuś takiemu. - Spojrzała na swój pistolet. - A jak wiadomo, nic lepiej nie otrzeźwia niż postrzał... - W tym momencie kobieta kolejny raz [link widoczny dla zalogowanych] do Hanka. Nie potrafiła obsługiwać tej broni, toteż spudłowała kolejny raz. Nie wiedziała nawet ile jej jeszcze zostało amunicji...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Samael
Gracz



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Leża Wilkołaków...
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Śro 9:45, 11 Lis 2009 Powrót do góry

Hank biegł dalej. Z tego pokładu musi być inne wyjście niż przez windę obsługiwaną przez duszę prezydenta Jeffreya. Strzały nie robiły na nim wrażenia, wiedział, że trzeba działać i, że kobiecie najprawdopodobniej odbiło. W pewnym momencie zaczął się zastanawiać, czy ucieka przed świadomością podróży z tym trupem (?trupami?) w jednej windzie, czy też przed szaleńczymi strzałami do reszty stukniętej pani doktor. Musiał znaleźć Hitomi. Bez niej nigdzie się stąd nie ruszy.... Widać jego towarzysze byli głusi na pytania o dziewczynkę, więc czas najwyższy rozpocząć poszukiwania na własną rękę...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie GMT
 
 
Regulamin