AKCJA W MAGAZYNIE

W magazynie

Blade poszeptywał coś do Dreka lecz ten rzucił mu krótkie "Nie teraz". Wyjął z kieszeni jakiś flakon i przechylił go w biegu. Zniknął nim dotarł do drzwi.
Tudro obejrzał się przez ramie na zdeterminowanego elfa. Ten stał naprzeciw wejścia i obserwował jak wrota otwierają się i wchodzi przez nie grupa ludzi a pośród nich drow. Zacisnął mocniej dłoń na sejmitarze i gotował się do walki.
Czterech ludzi od Dreka, krasnolud i półork zatrzymali się w półkroku.
- Na Otchłań! Te drzwi są zamknięte! - wrzasnął jeden.
- Gotujmy się wiec na spotkanie z nicością - rzekł krasnolud i zważył pałkę w dłoni. Szóstka z ochrony Dreka stanęła w pozach obronnych. W ich oczach widać było determinacje. Zacisnęli zęby. Widać nikt z nich nie spodziewał się takiego obrotu sprawy.
Drow wydał jedna komendę
- Zabić

Na zewnątrz

Alishia spojrzała na Quarriona. Ten dawał jej do zrozumienia, żeby się ukryła. Ktoś się zbliżał. Najwyraźniej usłyszano jej krzyki.
Quarrion dokładnie mógł widzieć dwa "Błękitne Noże" idących z mieczami pewnym krokiem w ich stronę.

PLAN [1 kratka=1,5 metra]

[link widoczny dla zalogowanych]

Blade(B) - 4I
Tudro(T) - 5G
Sulin(S) - 6E
Drek(D) - 5J - a przynajmniej tu zniknął
Człowiek(1) - 7J
Człowiek(2) - 9J
Półork(3) - 9I
Krasnolud(4) - 10K
Człowiek(5) - 11L
Człowiek(6) - 11K

Quarrion(Q) - 15G
Alishia(A) - 3P

Ludzie drowa:
I - 11E
II - 11F
III - 14H
IV - 14G
V - 12D
VI - 13F

Drow(M) - 12E

INICJATYWA [dla uproszczenia Ludzie Dreka i Błękitne Noże maja jedną, jedynie drow ma osobną]:

1 - Sulin
2 - Quarrion
3 - Alishia
4 - Błękitne Noże
5 - Blade
6 - Tudro
7 - Drow
8 - Ludzie Dreka

Proszę po wykonaniu przez was akcji pisać wasze obecne położenie.

Quarrion "Dark" Durengar

Quarrion spokojnie czekał na rozwój wydarzeń i co chwila spogladał zza skrzynek na zblizajacych sie ludzi. Wyciągnał sztylet i podbiegł kawałek w strone Alishi, wciaz jednak pozostawajac w ukryciu skrzynek. Spojrzał na kapłanke i gestem wskazał jej ze 2 "błekitnych" idzie w ich strone, wiec lepiej zeby byla gotowa. Łotrzyk czekał w skupieniu i ukryciu.......

Pozycja:7R

[link widoczny dla zalogowanych]

Kapłanka widząc ostrzegawcze znaki od Darka, postanowiła zniknąć wszystkim z oczu i to dosłownie. Szybko wypowiedziałą słowa modlitwy.

_____________________________________________________________
Alishia rzuca czar niewidzialność i wykonuje ruch 1,5 m na pole R2

Pierwszych dwóch oprychów rzuciło się na Sulina [I na 7E i V 7D]. Elf uśmiechnął się i ciął przygotowaną bronią w pierwszego. Trafił w ramię a chusta na nim zabarwiła się na brązowo. Ten zaskoczony szybką reakcją elfa spudłował. Jednak drugi "Błękitny" wykorzystał chwilową nieuwagą druida i wbił mu ostrze prosto w brzuch. Sulin jęknął z bólu i chwycił się za krwawiącą ranę.

Dwa kolejne "Błękitne Noże" natarły na ochroniarzy Dreka. Ci jednak dzielnie odparowali ich ciosy.
[II na 10H i IV na 11J]

Piąty oprych pojawił się u boku drowa. [VI na 12F]

Natomiast ten "Błękitny nóż", który usłyszał krzyki kapłanki szedł w stronę skrzyń stojących obok magazynu... [III na 14L]

[link widoczny dla zalogowanych]

Niewidzialnych postaci nie uwzględniłem na powyższym schemacie.

Cyprian "Blade" Kazimo

Człowiek zrobił szybkie rozeznanie w zaistniałej sytuacji. Po lewej widział najemników Dreka, którzy postanowili walczyć i stawiali dzielny opór - byliśmy w przewadze. Z prawej strony Sulin odpierał właśnie atak dwóch "Błękitnych", ale człowiek był spokojny bo niedaleko stał Tudro, który najprawdopodobniej pomoże elfowi. Cyprian postanowił skupić sie na mrocznym elfie przy drzwiach. Wyciągnął kostkę lodu, a chwilę potem w stronę wroga leciał już lodowy nóż wielkości włóczni. Po ataku skierował się w stronę drzwi.

J4

Nóż pomknął w stronę elfa i wbił się mu w udo. Ten popatrzył na zaklinacza z wrogością. Wskazał na niego sejmitarem i uśmiechnął się do swoich myśli...

Tudro "Tusind" Silverhand

Niziołek widząc towarzysza w opałach prędko dobył miecza i z wielkim impetem [szarża] ruszył na PIERWSZEGO napastnika flankując go...

Pozycja F7

Tudro podbiegł do walczących i z wbił swój miecz w bok przeciwnika. Poczuł jak magia miecza umożliwiła mu dokładniejsze trafienie. Miecz zrobił również większe szkody niż normalnie. Jucha popłynęła obficie z rany. Niziołek zdążył wyjąć ostrze z ciała wroga kątem oka spostrzegł biegnącego w jego kierunku... drowa [8F]. Mroczny elf nie patyczkował się długo, zamarkował cios sztyletem i gdy łotrzyk gotowy był na przyjęcie ciosu został zaskoczony potężnym cięciem sejmitara. Cios zamroczył na chwilę niziołka a ból przeszywał go od ramienia aż po mostek. Widział w swoim życiu niejedną ranę i wiedział, że ta była głęboka i bez pomocy magii nie zasklepi się szybko sama...

Ludzie Dreka widząc, że drow nie zainteresował się nimi natarli na "Błękitne Noże" Jednak ich atak rozbił się szybko. Walka pomiędzy nimi nie miała się szybko rozstrzygnąć. Nawet potężny półork zdawał się być bardziej w defensywie niż w ataku. Jeden przytomny człowiek z ochrony dreka widząc, że jego towarzysze radzą sobie rzucił się do drzwi. W jego dłoniach zamiast sztyletu błyszczała garść wytrychów. Jednak drżące ręce nie pozwoliły mu szybko znaleźć właściwego. Upuścił je i począł zbierać przeklinając bogów.

Sytuacja po pierwszej rundzie walki:

[link widoczny dla zalogowanych]

INICJATYWA:
1 - Quarrion
2 - Alishia
3 - Sulin - lekko ranny
4 - Błękitne Noże - I ciężko ranny
5 - Blade
6 - Tudro - średnio ranny
7 - Drow - draśnięty
8 - Ludzie Dreka

[link widoczny dla zalogowanych]

Kapłanka ruszyła w kierunku Darka. Poruszała się na tyle powoli, by swymi nierozważnymi krokami nie ściagnąć na siebie uwagi jednego z Błękitnych Noży, który najwyraźniej się zainteresował tym, kto krzyczał. Stanęła tuż za Darkiem. Szeptem odezwała się do niego:
- Ciii. To ja, Alishia. Jeden z Błękitnych Noży idzie w stronę okna.

________________________________________
Ruch na pole: S7

Quarrion "Dark" Durengar"

Łotrzyk był juz w pełni gotowości i czekał az pojawi sie postac z jednej badz drugiej stron skrzyń, by skoro tylko sie pojawił wbic mu sztylet prosto w szyje. Nagle usłyszał szept i az drgnał z wrażenia po czym rzekł: - Uff to ty.....nie rob tak nastepnym razem, chyba ze chcesz zebym padł juz przed walką(diablę usmiechnał sie w strone z ktorej usłyszał głos). Dobra Alishia teraz obserwuj go i jak juz bedzie blisko to daj mi znak a bede gotowy....Quarrion wyprostował sie, a jego sztylet ponownie powedrował w góre i czekał by zatopić sie w ciele przeciwnika.

[odpisuję za asiolczą bo wiem co robi]

Sulin zacisnął zęby. Widział nienawistny wzrok drowa. Druid skupił się jednak na wrogu, który krwawił z dwóch ran [I]. Jego sejmitar zatańczył i z gardła człowieka trysnęła krew. Padł i zamarł. Chwilę potem wstrząsnęły nim śmiertelne drgawki.
Tymczasem "Błękitne Noże" uderzyły ze zdwojoną siłą.

Jeden spojrzał w oczy Sulinowi i uderzył. Elf aż prychnął gdy z łatwością sparował ostrze.

Jednak ludzie Dreka nie mieli tyle szczęścia. Ten co wszedł do pomieszczenia [VI] rzucił się na cherlawego człowieka[5] i jednym ciosem rozpruł mu brzuch. Człowiek niezdarnie próbował powstrzymać wylatujące wnętrzności. Padł bez życia.
Krew zabarwiła również ubrania dwóch pozostałych ochroniarzy Dreka.

Tymczasem zbir, który poszukiwał źródła hałasu z uwagą i ostrożnością zbliżał się do kryjówki Quarriona... [na 10N]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Kapłanka równie cicho jak przed tem odezwała się do Darka
- Przesuń się powoli i ostrożnie tam, za te beczki i paczki, ja zobaczę co on kombinuje. Tutaj to on cię zaraz zobaczy.
Kapłanka bardzo powoli zrobiła trzy kroki, staranie patrząc na to na co stąpa.

________________________________________________________
Kapłanka wskazuje Darkowi pole: S8, sama przesuwa się na pole: S6

Cyprian "Blade" Kaizmo

Człowiek nie zastanawiał się zbyt długo. Po raz kolejny sięgnął po kosteczkę lodu i podbudowany ostatnim trafieniem wypowiedział inkantacje celując ręką w Talona.

- Ile jeszcze? - rzucił krótko do osobnika próbującego otworzyć drzwi.

Blade rzekł słowa Mocy, która zeń wypłynęła w postaci lodowego ostrza, które pomknęło w stronę drowa. Jednak w momencie gdy miał zetknąć się z głową mrocznego elfa Moc wyparowała i sztylet zniknął... . Talon uśmiechnął się tylko i wymierzył kolejny cios niziołkowi.

Tudro "Tusind" Silverhand

Niziołek zatoczył się pod potężnym ciosem drowa, ale szybko powrócił do siebie i postanowił nie pozostać mu dłużnym. Obrócił zwinnie miecz w swej dłoni i ciął przeciwnika z rządzą mordu w oczach...

Łotrzyk wyprowadził cios, który elf z łatwością odbił. Wykorzystał również fakt odsłonięcia się łotrzyka. Bardziej dla zabawy niż na poważnie rozciął mu sejmitarem policzek. Jednak lewa ręka drowa zadała cios sztyletem w ramię niziołka.

Człowiek, który zbierał wytrychy z triumfem krzyknął "Mam!" jednakże tuż przed podniesieniem go z ziemi niefortunnie kopnął wytrych pod szparę w drzwiach...

Ludzie Dreka raz za razem próbowali odeprzeć ataki "Błękitnych" i próbowali sami atakować - bez większych rezultatów...

INICJATYWA w 3 rundzie
1 - Quarrion
2 - Alishia
3 - Sulin - lekko ranny
4 - Błękitne Noże - raczej lekko poranieni
5 - Blade
6 - Tudro - ciężko ranny
7 - Drow - draśnięty
8 - Ludzie Dreka - różnie

Quarrion "Dark" Durengar

Quarrion spokojnie i bezszelestnie przesunął sie bardziej w prawo.....był niezwykle skoncentrowany. Oczy miał dookoła głowy. Spodziewał sie swojego przeciwnika z każdej strony i był na to przygotowany. Czekał cierpliwie zarówno na oponenta jak i na wskazówki niewidocznej kapłanki. Powietrze przesiakneło niepewnoscia i groza........łotrzyk wiedzial ze lada chwila dojdzie do starcia.

Pozycja:8S

Sulin zamachnął się na przeciwnika lecz ten również wyprowadził cios. Trafił w prawicę elfa. Cięcie" było głębokie a druid wypuścił z dłoni sejmitar. Ten brzęknął o drewnianą podłogę. Tymczasem "Błękitne noże" rozprawiały sie z ochroną Dreka. Jeden prawie odrąbał potężnym ciosem głowę krasnoluda(2). Brodacz rzucił pałkę i złapał się za krwawiący łeb. Rzucił się chwiejnie do ucieczki8K. Dwóch pozostałych zasiekało młodego człowieka(6).

Na zewnątrz
Tymczasem sprawdzający hałasy przy oknie zbliżył się niebezpiecznie do kryjówki Dark'a i Alishi...Całkowicie ignorował skrzynie. Patrzył się cały czas w stronę. Okna. Najwyraźniej postanowił stróżować gdyby ktoś chciał tędy wychodzić. 7P

Cyprian "Blade" Kazimo

Człowiek zrobił szybki przegląd sytuacji. Ich początkowa przewaga liczebna z minuty na minute zdawała się topnieć. Koleś przy drzwiach spieprzył całą robotę. Blade spojrzał na niego z wyrzutem i sięgnąwszy ręką do plecaka kazał mu odsunąć się od drzwi. Wyciągnął zwój. Przeczytał słowa na nim zapisane a drzwi otworzyły się natychmiast. Cyprian począł iść w stronę otwartego pomieszczenia...

Pozycja: K4

Tudro "Tusind" Silverhand

Niziołek... cały poorany od cięć elfa zebrał ostatki sił i z impetem wyprowadził kolejny cios...

Drow z lekkością i finezją odbił cios niziołka i sam uderzył. Miecz rozciął ramię łotra a miecz zagłębił się w zadanej głębokiej już ranie. Świat niziołka eksplodował bólem i zanim upadł na ziemię usłyszał jeszcze - o ironio - jak szczęka zamek w drzwiach. Potem już nie słyszał nic... .

Jednakże Ludzie Dreka zaczęli odnosić sukcesy na polu bitwy. Półork swym toporem rozorał koszulę i ciało "Błękitnego". Widząc to jeden z ludzi zadał głęboką ranę swym mieczem.

INICJATYWA w 4 rundzie:
1 - Quarrion
2 - Alishia
3 - Sulin - lekko ranny
4 - Błękitne Noże - średnio lub mocno poranieni
5 - Blade
6 - Tudro - nieprzytomny/umierający
7 - Drow - draśnięty
8 - Ludzie Dreka - różnie ich morale jest jednak w rozsypce.

[link widoczny dla zalogowanych]

Quarrion "Dark" Durengar

Quarrion widział ze "błekitny" nie począł robić żadnych środków ostrożnosci i niczego sie nie spodziewa, spokojnie chodzac i obserwując otoczenie przy oknie, jakby czekajac az ktoś sie tam pojawi.....łotrzyk zamierzał jednak mu zamącić ten spokoj jednym ze swych bełtów. Wyciągnał kuszę i nałozył na nią bełt. Widział cel ze swojej kryjówki doskonale. Skoncentrował sie i przymierzył. Po chwili jeden z bełtów przeszył powietrze zmierzajac w strone niczego nie spodziewajacego sie człowieka.

Pozycja: 8S

Bełt pomknął i trafił w szyję "Błękitnego". Ten zachwiał się i padł jak długi. Nie miał siły krzyczeć jednak począł się czołgać w stronę wejścia do magazynu.

[link widoczny dla zalogowanych]

Kapłnka widząc, że beł trafił prosto w napastnika skoczyła biegiem ku wejściu do magazynu. W przelocie tylko powiedziała do Darka:
- Dobij go i chodźmy im pomóc
Nie czekała na reakcję Darka i biegiem ruszyła do drzwi magazynu. Jednak tuż przed wrotami zwolniła znacznie i ostrożnie wysunęła się tak by widzieć co się dzieje wewnątrz magazynu.

_____________________________________________________________
Kapłanka przesuwa sie na pole: E12

Sulin przejął się bardziej umierającym towarzyszem niż stratą broni. Cofnął się o krok i wypowiedział modlitwę w sobie tylko znanym języku. Ciało Tusind'a zalśniło błękitną poświatą a rany niziołka poczęły się goić. Łotrzyk otworzył wolno oczy i ocenił sytuację. Nadal leżał na ziemi w magazynie a wkoło trwała walka.

Błękitny, który walczył z Sulinem spudłował w sumie w sytuacji stuprocentowej.

Tymczasem pod potężnym ciosem miecza padł półork(3) od Dreka, a pod dwoma następnymi człowiek(4) desperacko broniący się przed dwoma napastnikami.

[link widoczny dla zalogowanych]

Sytuacja:
Tudro - śmiertelnie ranny
II - średnio ranny
IV - średnio ranny
VI - bez ran
M - draśnięty
2 - ciężko ranny
1 - bez ran
III - śmiertelnie ranny