Znaleziono 290 wyników

- Nie wiem. – Odszepnął zapytany. – Kazałem mu się trzymać z daleka. – Skłamał na wszelki wypadek. Nie wiedział czy Behr włączy się do akcji, ale miał nadzieję, że nie przy użyciu sw ...

Rozmowa z Ateną była już sama w sobie emocjonującym zajęciem. Teraz jednak gdy na rękach trzymał staruszka oraz w dalszym ciągu spodziewał się zasadzki był trochę rozkojarzony. Do tego jak zwykle był ...

Reakcja Behra na widok kołka w sercu zdziwiła go bardzo. Była taka … taka … ludzka. Dopiero po chwili dotarło do niego ile z człowieczeństwa sam już stracił. Chyba dla tego tak polubił ex ...

Okolica była ponura co było mu w tym wypadku bardzo na rękę. W ponur a noc, w ponurej okolicy nikt niewinny nie powinien się szwendać, więc każdy napotkany był potencjalnym wrogiem. To bardzo ułatwiał ...

Dzięki gościnie starej Malkawianki mieli dziś zapewniony nocleg, z którego Brujah z radością skorzystał. Swoje biuro traktował w tej chwili jako „spaloną metę” zaś Jack był jeszcze w gorsz ...

Alek zastanowił się głęboko nad pytaniem Bedali. Były sytuacje gdy brała górę krew jego klanu i działał instynktownie niemal bezwiednie. Jednak nie był krzykaczem w typie swojego brata, który dawał si ...

Alek spojrzał na Behra i przytaknął Bedalii.

- No, lepiej się tutaj zadekuj na jakiś czas i nie pchaj innym kainitom w oczy. Jakbyś coś potrzebował załatwić to dasz znać, a jak wychodzisz sam to le ...

Trochę mu przeszło gdy wyżył się na samochodzie. Przy słowach Jamesa odwrócił się jednak gwałtownie i chciał mu coś odpyskować. Spojrzał na niego jednak i machnął ręką, kłócenie się ze świrem w obecn ...

Niesiony instynktem zdał się na Behra. Gdy tamten przejął wóz i na sygnale zaczęli oddalać się od miejsca gdzie jak się zdawało rządził ojczulek komendanta. Alek dopiero w radiowozie dał upust swoim e ...

Niesiony na fali gniewu trafił w końcu do feralnej kabiny. Dopiero patrząc na efekt „pracy” Jamesa dotarło do niego, że Cioteczka mówiła poważnie. Jamesa trzeba było izolować. Jak chore dz ...

Czekanie w ciemności działało mu na nerwy. W każdej chwili oczekiwał, że padnie cios lub strzał. Do tego nadejść mógł dosłownie z każdego kierunku. Miał nadzieję, że tamten denerwuje się jeszcze bardz ...

W uszach dudniła mu krew, w oczach gasły powidoki spowodowane niedawnym strzałem w ciemnościach. W nikłym świetle zauważył w którym kierunku przemieszcza się Biskup. Przykucnął by być mniejszym celem, ...

Aleka zdziwiły przytyki Jamesa. Zmarszczył czoło w geście intensywnego myślenia lecz w końcu wzruszył ramionami. Nie wiedział czy tamten żartuje czy mówi poważnie. Dla niego była to tylko gra by odcią ...

Trzymał nerwy na wodzy widząc poczynania typków, którzy go zainteresowali. W sumie to było nie jego podwórko i nie zamierzał na nim sprzątać. Nie miał zacięcia Primogena Gangreli do szerzenia sprawied ...

Przysłuchiwał się wymianie zdań między nowymi kumplami. Zastanawiał się jak przeprowadzić dochodzenie. Robienie czegoś na żywioł leżało w brujaszej naturze lecz on przeżył parę lat jako człowiek i nau ...

Alek zastanawiał się chwilę. Podróż to może być dobry pomysł. Towarzystwo starszego niewątpliwie jest kształcące lecz na dłuższa metę trochę męczące. Będą mieli chwile by pogadać trochę bardziej na lu ...

- Przepraszam. - Rzucił szybko widząc jak przyjęła jego zachowanie. – Dziecinna reakcja. Każdej nocy doświadczam tak wiele z rzeczy, które kiedyś uważałem za bajki, a jednak dalej odnoszę wraże ...

Uśmiech malkawianki mógł zmrozić krew w żyłach. I gdyby w jego żyłach krew krążyła normalnie to w tej chwili padł by na zawał. Był pewien, że nigdy nie zapomni tego widoku i miał tylko płonne nadzieję ...

Słuchał Cioteczki opowiadającej o wampirzych mocach i miał świadomość, że robi to tylko na jego użytek. Skinął głową z wdzięcznością, nie odzywając się b nie przerywać jej wątku. Po chwili zauważył, ż ...

Po wyjściu z domu Aleka trochę trwało zanim Behr się oswoił i zadał nurtujące go pytania. Brujah parsknął śmiechem.

- Nie wiem. Za krótko żyje. Myślę, że ci którzy mają już kilka setek na karku na ...

W pierwszej chwili zaskoczony, zaraz potem jednak uśmiechnął się od ucha do ucha.

- Cześć. – Podał mu rękę i uściskał. – Dobrze wyglądasz. O niebo lepiej niż wczoraj. Cieszę się Jack, ż ...

- A żeby go cholera wzięła. Durny Irlandczyk. – Wywarczał przekleństwa w pierwszej złości. Potem jednak nie mógł odmówić bratu rozmachu.

- Dureń bo dureń, ale ma jaja. Zna nasze słabości. Wi ...

Do świtu było już nie daleko, więc Alek po prostu przygotował się do zapadnięcia w dzienny letarg. Leżąc i czekając na sen zastanawiał się nad tajemniczym przesłaniem listu od brata. Niewątpliwie wart ...

Wyszedł z cienia a na jego twarzy można było odczytać głęboką zadumę. Widać było, iż zastanawia się nad zaistniała sytuacją.

- Uratowałeś mu życie. Dzisiaj. – Skinął głową jakby się zgadzał. ...

- No. – Widząc wyraz twarzy policjanta łatwo mógł się domyślić o czym aktualnie myśli. Tym bardziej, że sam to przerabiał. – Prawda czasem boli, przynajmniej na początku, ale jestem zdani ...