|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Samael
Gracz
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 1435 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Leża Wilkołaków... Płeć:
|
Wysłany:
Czw 20:25, 10 Cze 2010 |
|
Harry olał wybuch doktora.
- Spokojnie. Niech się pani nie martwi. - położył krzepiąco na ramieniu pielęgniarki swoją dłoń - Jesteśmy tu po to aby się tego pozbyć. Nie powinno być problemu z dostawą amunicji.Wszyscy w tym siedzimy i wszyscy powinniśmy z tym walczyć... Razem! - Wyjął krótkofalówkę - Josh! Słyszysz mnie? Jeśli mamy to załatwić sami to potrzebuje tu dwa wiadra amunicji do M16, trochę do Magnum '41 i do Beretty dla Viniego. Przydało by się więcej broni byśmy mogli się tu zorganizować. Jest garść niezarażonych ludzi ze mną, a w piwnicy ponoć istna rewolucja. Z jednym M16 to ja szpitala nie zawojuje wiec skombinuj co się da i czekaj na nas na dole. Wrzucisz to do środka jak tam będziemy. - Gdy usłyszał potwierdzenie skończył nadawać i odłożył krótkofalówkę - Skoro prosektorium jest na dole, to chodźmy zapolować - Po tych słowach ruszył na dół. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Kalfieri
Gracz
Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Czw 20:43, 10 Cze 2010 |
|
-Dwa glocki 17-stki, każdy z 20 nabojową amunicją. Dwa Magnumy każdy z 12 nabojami i Jeden M16 z na oko po magazynkach - 60 nabojów w górę. Pacjentek w Kostnicy jeśli by wszystkie wstały? - Koło 200, może troszkę mniej....
Wzruszył rękami
-Ciekawe Statystyki. Musimy powstrzymać je przed Mnożeniem się. Idziemy do Kostnicy?
Zauważył zachowanie Agenta
-Kocham FBI. Nic dla nich nie straszne. Prawie jak Superbohaterowie
Warknął z ostrym sarkazmem, dając mu do zrozumienia, że to po cześci jego wina. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kalfieri dnia Czw 20:44, 10 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Mali.
Gracz
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 493 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Czw 21:24, 10 Cze 2010 |
|
Vinc nie wiedział co się dzieje. Idąc potknął się o coś, jednak nie na tyle aby upaść, jednak na tyle by stracić równowagę. Chwycił się ściany i wyprostował sylwetkę. Nadal było ciemno, a światło latarek sprawiało, że oczy bolały go coraz bardziej. Był zrezygnowany. Pewnie gdyby jeszcze wczoraj wstając rano z łóżka, pomyślał, że coś takiego może go spotkać doszedłby do wniosku, że jest umysłowo chorym człowiekiem. Jednak dziś, teraz, wszystko to zdawało się być prawdą. Już miał czerwoną skórę od częstego szczypania się i sprawdzania, czy to sen czy rzeczywistość. Nic nie mówił. Odwrócił się od całej grupy i ruszył w przeciwnym kierunku. Wszedł do pierwszego lepszego pomieszczenia szukając okna na świat. Wybił szybę pierwszym przypadkowym przedmiotem, który miał pod ręką i wychylił się aby wybadać sytuację. Z racji tego, że znajdował się na pierwszym piętrze, a za oknem znajdowała się siatka z jakiegoś sztucznego materiału, wyciął sobie w niej otwór trzymanym w ręce skalpelem. Otwór był na tyle duży aby się w nim zmieścił. Spojrzał do góry. Wszystkie wyższe piętra oprócz siatką, otoczone były jeszcze metalowym rusztowaniem. Kierowca uśmiechnął się do siebie, miał szczęście. Wszedł na parapet i wyskoczył na zewnątrz. Upadając poczuł w prawej kostce jak wszystko mu się urywa, zawył w duchu. Najprawdopodobniej miał skręconą kostkę. - Teraz udam się do szpitala... innego szpitala. - odwrócił się przez ramię, a z okien szpitala można było zauważyć oddalającą się sylwetkę. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kalfieri
Gracz
Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Pią 17:19, 11 Cze 2010 |
|
Kierowca nie zdążył za daleko Przebiec. Szybko dostał kulę w nogę od któregoś z członków AT i padł na ulicę. Jeszcze szybciej został otoczony, ogłuszony i zabrany do furgonetki lekarskiej
-Sprawdzcie go czy nie jest zarażony!
Wydał rozkaz wysoki mężczyzna z wielką blizną na twarzy. Machnął Karabinem.
-Szybko Szybko! ! !
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Złapał Harrego i przyparł do ściany, tak że Ten oderwał stopy od Ziemi.
-Nienawidzę pieprzonych kłamców. Powiedz Im wreszcie, Powiedz im że Jesteśmy Odcięci i mamy tu zdechnąć! Powiedz Im to!
Ton jego głosu był strasznie pełen agresji
-Boisz się Ich reakcji? Wolisz żebyśmy pogineli w nieświadomości?
Puścił go. Harry Upadł na Ziemie, a chirurg schylił się i zabrał mu Pistolet i magazynek. Przeładował i schował zapas do kieszeni w spodniach.
-I do cholery... Wiesz, czemu i Do mnie nie dotarła twoja mistyfikacja Harry? Dlatego że znam zachowania ludzi. Sam się cholernie boisz. Drżą ci dłonie. A po drugie... Tu nie ma zasięgu komórek z zewnątrz do wewnątrz. Używamy ich do kontaktowania się z innymi pracownikami. Jak chcemy z kimś z zewnątrz to albo stacjonarnym, albo wychodzimy na zewnątrz.
(Edit. Nie z takimi sobie radziłem.... ) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Samael
Gracz
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 1435 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Leża Wilkołaków... Płeć:
|
Wysłany:
Pią 18:13, 11 Cze 2010 |
|
Harry podniósł się i otrzepał swój garnitur. Nie potrzebował już więcej dowodów. Doktor z pewnością był zakażony i zapomniał go rozbroić do końca. To był jego błąd. Nie miał zamiaru z nim dyskutować czy się szarpać. Szybkim ruchem wyjął zza pazuchy rewolwer i wciskając spust opróżnił magazynek pozbawiając precyzyjne lekarza głowy. Magnum rozbłysło a huk poniósł się po korytarzu. Lekarz osunął się na ziemie, a z jego rozerwanej szyi i resztek zmasakrowanej czaszki wypłynęła krew...
- Ktoś jeszcze chce przedstawić jakieś obiekcje? - spojrzał po zebranych odbierając trupowi swoją broń. - Prosektorium jest na dole, więc chodźmy... - Po tych słowach ruszył dalej na dół trzymając broń w pogotowiu...
Poradź sobie z Tym |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Samael dnia Pią 18:36, 11 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Mali.
Gracz
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 493 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Pią 18:32, 11 Cze 2010 |
|
(Słusznie. Po prostu nuży mnie granie bez MG, tyle. ) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kalfieri
Gracz
Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Pią 18:40, 11 Cze 2010 |
|
(Ziew. Sam od początku wiedział że nie będzie MG jako MG i mu to pasowało. Teraz odpierdala nie wiem czemu, Huśtawka Nastrojów?) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Samael
Gracz
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 1435 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Leża Wilkołaków... Płeć:
|
Wysłany:
Pią 18:47, 11 Cze 2010 |
|
Radziłbym się wypowiadać w bardziej cenzuralny sposób Chyba, że lubisz ostrzeżenia w takim razie Twoja wola, ale zajmie się już tym Dany , Poza tym nie mówiłem, że mi to pasuje bo próbowałem Cię nieraz przekonać byś był MG, chciałeś grać tak, napisałem nie ma sprawy i zobaczymy jak to będzie... Jak sobie posłałeś, tak wyspać się nie szło
Jeśli zepsułem sesje (choć w moim mniemaniu dobry MG potrafiłby wybrnąć z każdego gówna jakie zgotują mu gracze) to daj znać. Od razu przeniosę ją na Śmietnisko. Twój Topic - Twój wybór... Ale na razie to robi się OFFTOP... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Domin
Gracz
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 270 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Nie 16:36, 27 Cze 2010 |
|
Chyba temat trzeba wywalić na śmietnisko |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie GMT
|
|
|
|
|
|
|