Eksplodująca głowa [nowa moc psioniczna]

Eksplodująca głowa
Dyscyplina: psychokineza(Bd)
Poziom: psion 7
Przejawy: Wi
Czas manifestacji: 1 akcja
Zasięg: bliski (7,5m + 1,5m/2 poziomy)
Cel: jedna żywa istota
Czas trwania: chwilowy
Rzut obronny: specjalne
Odporność na moc: Tak
Punkty mocy: 13

Skupiając się na głowie wroga powodujesz, iż ta eksploduje. Jeśli nie jest on pionem musi wykonać rzut obronny na Wytrwałość, jeśli zaś jest nim na Wolę. W obu wypadkach nieudany test oznacza śmierć. Jeśli test był udany ofiara i tak odczuwa skutki miażdżenia głowy. Otrzymuje 5k6 obrażeń a jeśli celem była głowa psiona traci on dodatkowo 1k20 punktów mocy.

Jak na moje za dobre, w ogóle...

Podoba mi się moc rozerwanie kończyny, ale rozerwanie głowy? To chyba musiała by być moc 9 poziomu manifestowana tylko przez postać 20 poziomową... Bo przykładem taki psion zamanifestuje swoją "EKSPLODUJĄCĄ GŁOWĘ" wobec smoka (nie żeby tam od razu wielki jaszczur) ale temu powinie się łapa, nieudany test na wytr. i proszę postać nam skacze w górę o 2-3 poziomy... Trochę bym przemyślał ten pomysł, ale i tak nie jestem za nim, wg mnie za mocne, a jak już to tak jak pisałem 9poz mocy i 20poz rzucającego.... Poza tym nie określiłeś ST, chyba, że traktujemy to jako rzut sporny.... to zwracam honor.

Za mocne powiadasz? Otóż za chwilę przedstawię ci jedno z mocniejszych zaklęć druida z podręcznika Władcy Dziczy. Zwie się ono Miazmat. Jest ono z 4 poziomu czyli może go rzucać 7 poziomowy druid. Polega to na tym, że ofiara zaczyna się dusić i jeśli nie chce paść nieprzytomna [gdy tylko wchłonie gaz] co rundę musi wykonywać test Budowy o ST 10+1 za każdy poprzedni sukces [tak jakby się dusiła]. Pomyśl taka osoba jest kompletnie unieruchomiona gdzieś od 5-6 rundy gdy ST rośnie do ok 16 gdyż to zaklęcie działa 5 rund/poziom czyli minimum około 35 rund! Wygląda to tak, że po 35 rundach wstrzymujący oddech [który może wówczas normalnie walczyć] ma ST w rzucie na BD = 45! Powiedz mi czy taki druid, który podejdzie do smoka, rzuci mu ten czar w twarz i ucieknie nie jest potężny? Bądź co bądź OC nadal działa ale też nie mówię tu o jakiś Wielkich Jaszczurach. W sumie ten czar jak i moja psioniczna moc maja trochę wspólnego...
Aha rzut w opisie czaru jeśli nie podano ST ZAWSZE jest rzutem obronnym o ST=10+mod z cechy odpowiedzialnej za czarowanie + poziom danego czaru/mocy w tym wypadku wyjściowym ST jest 17+mod z głównej cechy psiona. Czyli zgodnie z zasadami i 11-poz drużyna [11-poz psion może rzucać tą moc] powinna poradzić sobie z takim ST.
Ech, zresztą w Księdze Plugawego Mroku jest mnogo wrednych czarów, na które nie ma nawet rzutu obronnego... Wink

Rozumiem tą sytuacje z druidem, ale jak widzisz to może trwać baaaaaaaaaardzo długo.... a w wypadku psiona i owej mocy? Pstryk! i koleś nie ma głowy.... jak dla mnie cały czas jest za mocne, a i podręcznikowe czary oraz moce niekiedy są wręcz śmieszne. Jak się zdążyłeś zorientować takie czary jak Ręka Bigbiego czy inne takie są czarami 9-poz. Wiele jest kruczków i drobnych luk, które czasem są dla nas niedostrzegalne, ale każdy ma prawo do błędów i wpadek więc nie mam nic do autorów D&D itp.... Mówię jakie jest moje stanowisko i wolałbym dostrzegać racjonalne zaklęcia adekwatne do umiejętności bohatera. Jeszcze trochę to w 4.0 postać na 1 lvl będzie ubijać jaszczurki jak karaluchy...