FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Krytyki i ból Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Danaet
Władca Domeny



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Wto 13:48, 06 Lis 2007 Powrót do góry

Tak. Ostatnio tak mi po mózgownicy biega taka myśl. Jak się skaleczysz w paluszek to cię boli, boli i przestaje. Ale jak złamiesz sobie rączkę to boli i boli Very Happy
Tak samo w dnd. Jak bohaterowie otrzymują zwykłe obrażenia to nie są one aż tak groźne i da radę dalej z nimi walczyć. Ale krytyki to już coś poważnego. Podczas krytyków przeciwnik wbija ci miecz po samą rękojeść albo zostajesz trafiony w głowę itp. itd.
Tak wiec krytyki raczej bolą bardziej niż zwykłe obrażenia.
Proponuję wiec taką zasadę.
Gdy postać otrzyma krytyk musi wykonać rzut na Wytrwałość o ST 10+( otrzymane krytyczne obrażenia - 2x wartość Budowy.). Jeśli sie nie powiedzie postać ma przez tyle rund ile wynosi (obrażenia minus 2xBD) ujemny modyfikator o tej samej wartości do wszelkich testów. Co rundę modyfikator zmniejsza się o 1.
Oczywiście jeśli obrażenia są mniejsze niż podwojona BD nie było to aż takie krytyczne trafienie - wróg miał pecha..

Przykład: Tordek woj 4 poziomu o BD 14 i rzucie na wytrwałość +7 (+4 baza, +2 Bd, +1 płaszcz odporności)otrzymuje trafienie krytyczne 31 obrażeń. ST rzutu na Wytrwałość wynosi 10+(31-28[2xBD])=10+3=13. Tordek rzuca. Wypada 5 (7+5=12). Niestety to za mało. Tak więc Tordek ma przez 3 rundy karę za ogłuszający ból. W pierwszej -3, w drugiej -2 i w trzeciej -1.

Co wy na to?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fistandantilus
Gracz



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:57, 06 Lis 2007 Powrót do góry

Chodzi Ci o wprowadzenie stanów specjalnych? typu krwawienia, zatrucia, podpalenia, odmrożenia, oślepienia, ogłuszenia itp? to ja jestem za Razz

Edit: moga byc rowniez pozytywne stany: pobudzenie, skupienie itp


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danaet
Władca Domeny



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Śro 10:44, 07 Lis 2007 Powrót do góry

Hmm raczej nie Wink

W dnd są juz takie rany jak krwawienie, zatrucia, podpalenia itp.

Chodzi mi o obrażenia krytyczne czyli jak sama nazwa wskazuje groźniejsze od zwykłych. Jak zapoznasz się z zasadami dnd to będziesz wiedział Wink

co do pozytywnych stanów to ciężko je uzyskać poprzez otrzymanie obrażeń. Raczej poprzez zażywanie specyfików, mikstur, narkotyków itp...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kwiatek
Troublemaker



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Czw 0:33, 08 Lis 2007 Powrót do góry

Chodzi ci jak mniemam o to o czym już wspominałem na adnd... o urazy...
Te urazuy mają przeważnie cudowne zastosowanie fabularne. Kiedy na przykład oberwiesz krytycznie w kolano, to zostanie ci złamanie, które można wyleczyć normalnie (spanie itp.), czyli dopuki rany ci nie zejdą to masz uraz kolana, przez co powiedzmy tracisz na części umiejętności takich jak wspinaczka, czy ciche poruszanie, albo możesz wyleczyć to w sposób magiczny, czyli tak jak to i tak zrobisz, poprzez wypicie odpowiedniego eliksiru, bądź poproszenie o pomoc kapłana. W sposób magiczny rany zasklepiają się tak, że nie pozostaje nawet blizna.
Wg mnie założenie tego jest czymś o tyle cudownym, co zmieniającym dnd z prostego H&S w coś pomiędzy DF, a wielce zaawansowanym H&S. Bądź co bądź to dalej jest to dnd... tyle, że bardziej fabulane...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danaet
Władca Domeny



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Czw 10:19, 08 Lis 2007 Powrót do góry

No powiedzmy. Nie chodziło mi o takie rozdrabnianie się i tworzenie urazów [nie mówię, że to zły pomysł Wink] ale bardziej o realizm krytyków. No bo w mechanice dnd nie liczy się czy dostaniesz 20 obrażeń ze zwykłego ataku czy 20 od krytycznego trafienia. Gracz po prostu odpisuje sobie 20 punktów od PW i walczy dalej. Dlatego teraz (przynajmniejna moich sesjach) będą kary za otrzymanie krytycznych i postaci będą odczuwały bardziej potężne ciosy...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fistandantilus
Gracz



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 16:26, 08 Lis 2007 Powrót do góry

Danaet napisał:
Dlatego teraz (przynajmniejna moich sesjach) będą kary za otrzymanie krytycznych i postaci będą odczuwały bardziej potężne ciosy...


No wiesz, ja ma mtakie zdanie, ze cios nie musi być potężny, wystarczy że będzie precyzyjny, nawet lekkie trefienie w krtań powoduje atak kaszlu, albo nieglebokie drasniecie szyi moze przeciac tętnice. Uważam, że cios krytyczny to nie to samo co potężny.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danaet
Władca Domeny



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Pią 9:53, 09 Lis 2007 Powrót do góry

Właśnie Fist. Kiedy poznasz prawa rządzące DnD dowiesz się ,że trafienia krytyczne nie muszą być silne. Jednakże zadają one dużo więcej obrażeń niż zwykłe. A precyzyjne trafienia nazywają się też ukradkowymi atakami i potrafią je wyprowadzać m.in. łotrzykowie i skrytobójcy Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Klebern
Znawca zasad



Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 15:22, 18 Paź 2008 Powrót do góry

AD&D 2ed był własnie pomysł, żeby jakoś wzmocnić te krytyki, by nie były takie same jak zwykłe ataki. I dodano efekty specjalne krytyków. Rzucało się kością k6 i sprawdzało jaki efekt wypadł. Nie muszę chyba mówić, że poszli autorzy na pełny realizm i po przemyśleniach dali różne efekty w zależności od broni, którą zadano krytyk. I tak powstała cała książka.

Problem w tym, że nie ma sensu urealniać mechaniki dnd, bo to się nie uda. No bo jaki realizm jest tego, że barb na 20 poziomie ma jakieś 250 pw i może wytrzymać z 50 dźgnięć sztyletem ?

Najlepiej nie udziwniać mechaniki i pamiętać o tym, że to tylko pewne mechaniczne uproszczenie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Samael
Gracz



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Leża Wilkołaków...
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Nie 12:37, 26 Paź 2008 Powrót do góry

Moim zdaniem mechanika w rozgrywanych sesjach powinna być ograniczona i to znacznie jeśli chodzi o rozbudowany pod tym względem system D&D. A'propos krytyków Fist ma racje, podobnie jak Dany, ale z jednej strony to o czym pisze Fist może być tylko realizacją wyników działań twojego bohatera, to znaczy, że jeśli trafiasz kogoś krytykiem to MG może opisać to w taki sposób jak ty (cios w szyje czy coś...) a ze strony admina racja leży w mechanice - tylko klasy takie jak łotr czy skrytobójca potrafią precyzyjnie zadawać swoje obrażenia co jest o wiele dotkliwsze niż zwykły atak. Moim zdaniem, jeśli by odnieść całe rozważanie do gry na sesji, mechanikę powinien robić MG (jeśli rzecz jasna jest dobry i potrafi się dogadać z innymi) Wtedy zamiast 3-godzinnej walki w kulaniu kostkami mamy 3h opisu całej sytuacji co znacznie poprawia klimat i daje o wiele lepsze wyobrażenie o odgrywanej właśnie akcji...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie GMT
 
 
Regulamin