FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Bezsłoneczna Cytadela - WĄTEK GŁÓWNY Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Kwiatek
Troublemaker



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Pią 18:23, 09 Paź 2009 Powrót do góry

Krasnal złapał wielki topór w jedną rękę. Drugą zaś złapał za trzonek kolejnego topora, który tkwił tuż za jego paskiem.
-Giń śmierdzielu!
Thorik [link widoczny dla zalogowanych] toporkiem w drugiego kobolda.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danaet
Władca Domeny



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Sob 9:09, 10 Paź 2009 Powrót do góry

Topór poleciał w niewielką istotę lecz kobold zwinnie uniknął jego ostrza.
Kolejne włócznie leciały w stronę towarzyszy. Jedna [kobold 6] ciśnięta w krasnoluda była tuż tuż lecz długobrody <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=33865" title="Internetowa Kostnica"><b>odbił</b></a> ją swoim toporkiem. Druga włócznia chwilę potem [kobold 3] <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=33866" title="Internetowa Kostnica"><b>wbiła</b></a> sie pod ramię Thorika. Krasnolud poczuł jak <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=33867" title="Internetowa Kostnica"><b>krew</b></a> ścieka mu po ciele.
Przywódczyni koboldzkiej hołoty uniosła dłonie w górę i zaczęła szczekliwie wypowiadać formułę zaklęcia. Moc zebrała się wkoło niej i oblekła jej sylwetkę ledwie widoczną poświatą.
Ostatni kobold (5) spojrzał złośliwie w stronę elfa i rzucił weń oszczep z bojowym okrzykiem. Włócznia<a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=33868" title="Internetowa Kostnica"><b>trafiła</b></a> jednak tylko w kolumnę i odłupała kawałek głowy smoka wyrzeźbionego na niej.
Zarówno elf jak i krasnolud usłyszeli a potem dostrzegli trzy kolejne sylwetki koboldów, które zachodziły ich z tyłu...

INICJATYWA plus 3 nowe koboldy:

[link widoczny dla zalogowanych]

Elf - 21
Kobold 2 - 20
Kobold 8 - <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=33870" title="Internetowa Kostnica"><b>17</b></a>
Meepo - 16 [w sumie on nie robi nic poza kuleniem się przy tronie przywódczyni, więc jego inicjatywę pomijam]
Kobold 1 - 15
Kobold 4 - 15
Krasnolud - 14
Kobold 6 - 11
Kobold 3 - 9
Kobold 9 - <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=33871" title="Internetowa Kostnica"><b>9</b></a>
Kobold 7 - <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=33869" title="Internetowa Kostnica"><b>6</b></a>
Yusdrayl[przywódczyni] - 4
Kobold 5 - 2


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Samael
Gracz



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Leża Wilkołaków...
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Sob 9:59, 10 Paź 2009 Powrót do góry

Elf spostrzegł, że są zachodzeni od tyłu. Natychmiast odwrócił się i przyległ plecami do kolumny obok której stał. Wyjął strzałę z kołczanu i [link widoczny dla zalogowanych] w kierunku zbliżającego się kobolda (8 ). Strzała [link widoczny dla zalogowanych] w bebechy kobolda, a rubinowy płyn zrosił posadzkę. Drugi strzał [link widoczny dla zalogowanych] w ślad za poprzednim i [link widoczny dla zalogowanych] plugastwu kolejne rany.

Nie wiem czy 2 strzał trafił, ale napisałem jakby co razem z obrażeniami. Jeśli nie trafił to edytuj Dany mojego posta i zrób wsio jak być powinno.
Używam atutu Szybki strzał, oraz Bezpośredni strzał - stoję bliżej niż 9m od koboldów więc mam +1 do trafienia i obrażeń. Stoję za kolumną (jak mniemam, na tyle grubą, że mogę się za nią schować, a z mapki wynika, że jest gruba na co najmniej 1 metr więc nie powinienem mieć z tym problemu) zatem mam całkowitą zasłonę lub te 9/10 zasłony w stosunku do wszystkich, prócz koboldów 7, 8 i 9. Może jeszcze do 3, ale na jego drodze stoi krasnal więc to kolejna przeszkoda. W stosunku do 9 mam 1/2, tak jak on do mnie. By nie było nie domówień: Stoję ZA Kolumną, nie tak jak stałem, ani nie przy ścianie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Samael dnia Sob 10:24, 10 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Danaet
Władca Domeny



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Nie 7:40, 11 Paź 2009 Powrót do góry

Strzały pomknęły w kierunku kobolda. Obie wbiły się w jego małe, brudne ciałko i powaliły go. Koboldzia rasa zmniejszyła się o jednego przedstawiciela.[Kobold nr 8 nie żyje] Tymczasem koboldy nacierały na krasnoluda. Wyciągnęły małe miecze i ruszyły w jego stronę. [Thorik ma jeden okazyjny atak]. Krasnolud wykorzystał lukę w obronie jednego z nich i <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=33950" title="Internetowa Kostnica"><b>ciął</b></a> swoim dwuręcznym toporem. <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=33951" title="Internetowa Kostnica"><b>Potężny cios</b></a> sprawił, że ciało kobolda poleciało w bok i zsunęło się martwe po ścianie. [Kobold nr 2 wyeliminowany]. Tymczasem jego dwaj towarzysze (4 i 1) próbowały dźgać swoimi ostrzami brzuch krasnoluda. <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=33952" title="Internetowa Kostnica"><b>Pierwszy</b></a> mieczyk został odbity a <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=33953" title="Internetowa Kostnica"><b>drugi</b></a> dźgnął tylko boleśnie wojownika lecz nie zdołał przebić zbroi. Krasnolud z tryumfalnym uśmiechem szykował się na rozpłatanie kolejnych koboldów.

[Nie wiem czy chcesz Kwiatku użyć rozpłatania, jeśli tak masz kolejny darmowy atak Razz]

PLAN [strzałki pokazują jak przemieszczały się koboldy]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kwiatek
Troublemaker



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Nie 10:14, 11 Paź 2009 Powrót do góry

Ferwor walki i krew lejąca się dookoła spowodowała, tuż po zabiciu wroga Thorik zamachnął się jeszcze raz. Topór [link widoczny dla zalogowanych] się głęboko w kolejnego (4) kobolda [link widoczny dla zalogowanych] go porządnie.
Po chwili dostrzegł kolejnego nadbiegającego wroga. Uniósł topór, po czym opuścił go, jednak przeciwnik zdołał [link widoczny dla zalogowanych] i zaatakować Thorika.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danaet
Władca Domeny



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Nie 10:40, 11 Paź 2009 Powrót do góry

Kolejny kobold (3) wyszedł z szeregu z zamiarem rozprucia brzucha krasnoluda. Najwyraźniej małe bestyjki chciały zobaczyć jak brodaczowi flaki oplątują się koło nóg. Kobolda jednak myślenie prawie zabiło, nogi mu się zaplątały i <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=33961" title="Internetowa Kostnica"><b>runął</b></a> jak długi na ziemię.
Dwa koboldy na niemy rozkaz swojej przywódczyni umocniły swoje pozycje aby chronić koboldkę na tronie [przejście do obrony -4 do ataku, +2 do KP]. Obok głowy Thorika <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=33963" title="Internetowa Kostnica"><b>przeleciał</b></a> oszczep. Kobold (9) zaklął w łamanym wspólnym. Zaś jego kompan cisnął swoim oszczepem w elfa. Taris <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=33965" title="Internetowa Kostnica"><b>schylił</b></a> się w ostatniej chwili i grot włóczni trafił znów w kolumnę tym razem odłupując smokowi skrzydło.
Przywódczyni koboldów rozpoczęła kolejną inkantację. Moc zebrała się wkoło magini i z eteru wyleciały w stronę krasnoluda dwa świecące pociski. Trafiły go bezbłędnie w ramię i bok. Krasnolud poczuł palący <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=33966" title="Internetowa Kostnica"><b>ból</b></a> w tych dwóch miejscach...

PLAN:

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Samael
Gracz



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Leża Wilkołaków...
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Nie 10:52, 11 Paź 2009 Powrót do góry

Elf nie pozostawał dłużny koboldowi który go zaatakował (7). Wyjął strzałę z kołczanu i [link widoczny dla zalogowanych] w jego kierunku. Strzała [link widoczny dla zalogowanych] potwora w obojczyk z wielką siłą, tak iż się zachwiał. Kolejna strzała [link widoczny dla zalogowanych] w kierunku kobolda chowającego się za kolumną. Mimo niedostatecznej widoczności elf [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] kobolda w bebechy.

[nr 7 nie żyje; 9 dostał]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Samael dnia Nie 10:57, 11 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Danaet
Władca Domeny



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Nie 11:06, 11 Paź 2009 Powrót do góry

Elf jak mistrz łucznictwa dwoma strzałami położył dwa koboldy. Nie mógł widzieć złośliwego grymasu ich przywódczyni. Warknęła ona złowieszczo na swoich podwładnych. Koboldy nadal dźgały krasnoluda swoimi mieczami. Pierwszy (1)<a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=33977" title="Internetowa Kostnica"><b>wbił</b></a> swój miecz z wielką <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=33978" title="Internetowa Kostnica"><b>siłą</b></a>. W jego zalanych krwią oczach wydać było obłęd. Krasnolud jęknął z bólu. Może jednak koboldy zobaczą dziś jego flaki? Drugi kobold (4) też chciał się przebic przez zbroję jednak <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=33979" title="Internetowa Kostnica"><b>nie miał aż tyle siły</b></a>. Krasnolud był w tarapatach...[jeśli dobrze liczę zostało mu 4 albo 5 PŻ...]

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kwiatek
Troublemaker



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Nie 11:12, 11 Paź 2009 Powrót do góry

Ledwo żywy krasnoludek spokojnie odszedł półtora metra chowając się za filarem (Opisywałem na GG), po czym zaczął wypowiadać słowa mocy Abbathora. Po chwili jego święty symbol zabłysł, a jego rany [link widoczny dla zalogowanych] się.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danaet
Władca Domeny



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Nie 11:32, 11 Paź 2009 Powrót do góry

Lezący na ziemi kobold wstał i zaczął szukać wroga. Dostrzegł elfa za filarem i ruszył w jego kierunku z dzikim okrzykiem [szarża, biegx2]. Khurtumlak, który chwilę temu odwrócił wzrok od tego kobolda nadal nie zsyłał mu łaski. Miecz trafił elfa ale jego zbroja <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=33981" title="Internetowa Kostnica"><b>wytrzymała</b></a> ten cios. Koboldzka przywódczyni sięgnęła niezdarnie za pas i wyjęła sztylet szczekając na dwóch swoich podkomendnych (5 i 6). Ustąpili jej miejsca a przywódczyni zeskoczyła z tronu. Wciąż schowana za jednym z koboldów zamierzała umknąć południowym wyjściem.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Samael
Gracz



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Leża Wilkołaków...
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Nie 11:38, 11 Paź 2009 Powrót do góry

Elf widząc rannego kompana, który wycofał się by zregenerować siły szybko. Jakiś kobold do niego podleciał próbując coś zdziałać, ale był to jedynie atak rozpaczy. Rzucił łuk i dobył mieczy, po czym wyprowadził [link widoczny dla zalogowanych] cios, który [link widoczny dla zalogowanych] na nieszczęśnika niczym piorun.
Cofając swą rękę z mieczem, którym zdrowo przylał koboldowi, zakrzyknął:
- Giń śmieciu! Thorik! Nie pozwól ujść królowej! - miał nadzieje, że kompan zajmie się tym co ważne, a on postara się załatwić pozostałych.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Samael dnia Nie 11:40, 11 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Danaet
Władca Domeny



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Nie 11:51, 11 Paź 2009 Powrót do góry

Miecz rozciął głęboko ramię kobolda lecz ten nie zamierzał się jeszcze spotkać ze swoim bogiem. Stał nadal twardo bluzgając elfowi w twarz. Jeden z koboldów podbiegł za kolumnami odcinając krasnoludowi drogę do wyjścia. Najwyraźniej te koboldy były oddane swej przywódczyni i za wszelką cenę chciały jej bronić... [Koboldy 1 i 4 przechopdzą do obrony -4 do ataku, +2 do KP]

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Samael
Gracz



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Leża Wilkołaków...
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Nie 12:01, 11 Paź 2009 Powrót do góry

w swojej inicjatywie

Elf niezmordowanie ciął kobolda. [link widoczny dla zalogowanych] grzmotnął go w bebechy [link widoczny dla zalogowanych] z niego flaki.
Pospiesznie schował miecze i podniósł z ziemi swój łuk.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kwiatek
Troublemaker



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Nie 12:13, 11 Paź 2009 Powrót do góry

Widząc brak zagrożenia, krasnolud wyciągnął szybko różdżkę, którą miał wetkniętą za pasek i wyzwolił z niej ładunek, który [link widoczny dla zalogowanych] kolejne rany krasnala.
Czuł się już lepiej. Przecisnął się między kolumną, gdzie stał kobold.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danaet
Władca Domeny



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Nie 12:46, 11 Paź 2009 Powrót do góry

Dwa koboldy i ich przywódczyni czmychnęli co sił w krótkich nóżkach i zniknęli w południowym korytarzu. Gdy elf podnosił swój łuk a ciało kobolda osuwało się na ziemię dwaj pozostali ruszyli do ataku. Ten, który stał przy krasnoludzie (4) [nadal pozostaje w pozycji defensywnej]. Krasnolud z łatwością <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=33994" title="Internetowa Kostnica"><b>sparował</b></a> krótkie ostrze gada. Drugi kobold porzucił formację obronną i z pianą w pysku rzucił się na elfa. <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=33995" title="Internetowa Kostnica"><b>Ciął</b></a> go po udzie jednak nie przebił się przez solidną zbroję Tarisa.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Danaet dnia Nie 12:49, 11 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Kwiatek
Troublemaker



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Nie 13:14, 11 Paź 2009 Powrót do góry

Krasnal [link widoczny dla zalogowanych] (4) kobolda, jednak ten ostrożnie usunął się z pod drogi jego topora.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kwiatek dnia Nie 13:15, 11 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Samael
Gracz



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Leża Wilkołaków...
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Nie 14:58, 11 Paź 2009 Powrót do góry

Elf dobył strzałę jeszcze przed tym, jak kobold do niego podbiegł i po jego rozpaczliwej próbie ataku [link widoczny dla zalogowanych] trafiając go prosto w szyje oraz zadając [link widoczny dla zalogowanych] rany wrogowi. Kolejny [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] dzieło poprzedniego.
- Zostaw go mnie i goń za królową. Jesteś cięższy to wparuj w niego jak w masło! - elf krzyczał do krasnoluda

Jeśli zabiłem go pierwszym strzałem to przesuwam się na miejsce zabitego przez siebie kobolda (mniej niż 1m) i drugi strzał [link widoczny dla zalogowanych] staram się wyprowadzić w kobolda nr 4. BTW - jestem w Poznaniu i pisze od brata z kompa wiec nie ma mnie na GG. Będę po 20.30 w domu


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danaet
Władca Domeny



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Nie 15:23, 11 Paź 2009 Powrót do góry

Pierwsza i druga strzała powaliła kobolda. Samotny gwardzista mężnie [a może głupio...] stawiał czoła krasnoludowi. Porzucił obronną postawę i natarł. Khurtumlak uśmiechnął się do niego widząc męstwo swego wyznawcy. <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=34007" title="Internetowa Kostnica"><b>Cios</b></a> był celny i szczęśliwy dla kobolda. <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=34008" title="Internetowa Kostnica"><b>Los</b></a> sprawił, że ostrze znalazło szczelinę w zbroi krasnoluda i <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=34009" title="Internetowa Kostnica"><b>zagłębiło się</b></a> w jego ciele. Krasnolud zobaczył jak kobold uśmiecha się podle i drwi z niego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kwiatek
Troublemaker



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Nie 15:29, 11 Paź 2009 Powrót do góry

Krasnal rozwścieczony [link widoczny dla zalogowanych] kobolda [link widoczny dla zalogowanych] jego marnego żywota...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danaet
Władca Domeny



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Nie 15:38, 11 Paź 2009 Powrót do góry

Kobold padł martwy. Jego dusza uleciała wraz z ostatnim tchnieniem. Krasnolud na próżno patrzył za uciekającymi koboldami. Nie było ich już nawet słychać. Jedno nie ulegało wątpliwości - narobili sobie wrogów. Meepo wciąż leżał skulony przy tronie swej przywódczyni. Spał niespokojnie. Ten kobold był dziwny. A może wszystkie takie były.
Obaj towarzysze mieli teraz czas na zaleczenie ran i przeszukanie dokładniej komnaty. W sumie interesujące rzeczy znajdowały się za tronem. Było tam kilka zwojów, które krasnolud sklasyfikował jako magiczne. Nie było jednak czasu na sprawdzenie ich zawartości. Znaleźli też jakieś fiolki z mętnym, zielonym płynem. Bystre oczy krasnoluda [a może to była jego wielka chciwość] wypatrzyły również koboldzki łup. Każdy zabity przez nich kobold miał mała sakwę zrobioną ze szczurzej skóry. Po przetrząśnięciu trucheł uzbierali 34sz i 64ss... . Poza złotym kluczem w paszczy smoka nie było tu już nic wartościowego. Jednak klucz opierał się próbom wyjęcia go...

Za tę wspaniała i meczącą walkę dopiszcie sobie 1050 PD... no już niedługo i awans Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Samael
Gracz



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Leża Wilkołaków...
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Nie 15:44, 11 Paź 2009 Powrót do góry

Elf rozwścieczony odłożył łuk. Podszedł do Meepo i podniósł go z ziemi.
- Co to miało znaczyć bydlaku? - potrząsnął nim twardo i rzucił na ziemię. Tym co go zaciekawiło był złoty klucz w paszczy smoka. Ostrożnie podszedł do niego i wybadał teren. Gdy nie dostrzegł zagrożenia, ani ukrytej pułapki sięgnął po niego.


Jakby co to robię test na: Przeszukiwanie i Zauważanie


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Samael dnia Nie 15:45, 11 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Kwiatek
Troublemaker



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Nie 16:01, 11 Paź 2009 Powrót do góry

Krasnolud zabrał swoją połowę złota, podniósł z ziemi toporek, którym wcześniej chybił w kobolda, po czym użył swojej magicznej różdżki, która [link widoczny dla zalogowanych] go. Nie czuł się jeszcze najlepiej, toteż [link widoczny dla zalogowanych] różdżki drugi raz. Jego rany zasklepiły się.
- Jak żeś ranny elfie to krzycz, uleczę.
Krasnoludek spojrzał na resztę kosztowności.
- Bierzesz to elfie? Zdaje się, że te zwoje to inny rodzaj magii, a w fiolce nie wiadomo co... - Rozejrzał się jeszcze po sali. - Ty, koboldzie, nie śpij już. - Podszedł do niego, po czym szturchnął go lekko w podbrzusze. - Będziesz nam robił za przewodnika, ale najpierw powiedz do czego służy ten klucz. - Wskazał na klucz znajdujący się w paszczy smoka.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danaet
Władca Domeny



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Nie 17:47, 11 Paź 2009 Powrót do góry

Meepo jęczał coś przez sen. Brzmiało to jak Calcryx, ale nic nie mówiło ani krasnoludowi ani długouchemu. Gdy wreszcie sie obudził jego i tak już wielkie jaszczurze oczy zrobiły się jeszcze większe.
- Wy tu? - zdziwił się nie na żarty i zapłakał widząc martwe ciała pobratymców. - Ja nie wiedzieć do czego klucz. Wódz wiedzieć. Wódz mądry.
Elf tymczasem <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=34025" title="Internetowa Kostnica"><b>siłował</b></a> się z kluczem. Niestety z marnym skutkiem. Klucz ani drgnął. Spróbował ponownie <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=34026" title="Internetowa Kostnica"><b>napinając mięśnie</b></a> i kombinując sztyletem ale na nic się to zdało. Klucz tkwił tam nadal nieporuszony.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kwiatek
Troublemaker



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Nie 17:58, 11 Paź 2009 Powrót do góry

- Wiesz Meepo, nic takiego by się nie stało, gdyby twój przywódca nie był takim chamem i od razu poddał by się nam. Ha! - Krasnolud był jeszcze zdenerwowany po walce. Nie podobało mu się to, że elf działał o wiele skuteczniej, pozostało mu za tym bluzgać na martwych przeciwników. - A gdzie ten twój wódz mógł uciec? Ilu jeszcze takich małych gnojków jak ty zamieszkuje tą cytadele?
- Czekaj no elfie, daj mi to! - Krasnal delikatnie odsunął elfa od klucza, po czym wyciągnął ciężki buzdygan.
Stanął Tak żeby odpryski kamienia nie wyrządziły mu krzywdy, złapał broń w obie ręce, po czym uderzył [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych], po czym spojrzał na reakcje kamienia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danaet
Władca Domeny



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Nie 18:20, 11 Paź 2009 Powrót do góry

Łeb smoka w końcu ustąpił i rozpadł się na kawałki. Klucz upadł wraz z gruzami na podłogę. Błyszczał lekko w świetle pochodni elfa. Meepo nagabywany przez krasnoluda przełknął ślinę i energicznie pokręcił głową.
- Meepo nie umie wiedzieć. Koboldów dużo. Żyją tu od lat.
Jak na jakąś perfidną komendę usłyszeli jak ktoś dmie w róg. Odgłos ten rozszedł się po salach i korytarzach.
- Meepo pomoże się wam ukryć i bezpiecznie przejść, jak wy pomożecie Meepo odzyskać smoka. Mojego Calcryxa. Mojego kochany Calcryx. Koboldy idą. Idą po was.
Mały pokurcz miał rację. Zarówno krasnolud jak i elf słyszeli odgłosy zbrojnych kroków dochodzące z południa i ze wschodu. Krasnolud widzący na duże odległości widział jak ze wschodnich drzwi wyłazi kilka małych postaci. Doliczył się czterech. Mieli kusze, oszczepy i miecze. Zwrócił swój wzrok na południowy korytarz. zza zakrętu wyłoniło się kilku koboldów i ich przywódczyni.
Meepo skrzeknął i podbiegł do południowych drzwi [tych bliżej was]. Zdjął z nich metalową sztabę i zawołał towarzyszy.
- Szybko. Jeśli nie chcecie wpaść w ich łapy to tutaj, tutaj.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie GMT
 
 
Regulamin