 |
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
Danaet
Władca Domeny
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Wto 7:05, 15 Wrz 2009 |
 |
Tu toczyć się będą rozmowy na tematy organizacyjne w tej przygodzie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Danaet
Władca Domeny
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Pią 18:38, 02 Paź 2009 |
 |
UWAGA !!!
Jako, że pomyliłem się w ustalaniu ilości Pd za walkę z drzewniakami poprawiam się. Otrzymujecie po 900PD zamiast wspomnianych 300 na głowę!!! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Samael
Gracz
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 1435 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Leża Wilkołaków... Płeć:
|
Wysłany:
Czw 17:04, 08 Paź 2009 |
 |
Skoro tak twardo mamy trzymać się tych zasad to poświęcę na to nieco swojego czasu, ale coś trzeba tu udowodnić. Więc odnośnie walki ze strażnikami królowej:
1. Nie pisałem, że robię krok, ale że atakuje (to i tak w zasadzie jest nie ważne, ale mniejsza). Umiejętność czytania ze zrozumieniem.
2. Skoro tak ściśle trzymamy się zasad to proszę bardzo:
[link widoczny dla zalogowanych]
Zgodnie z tabelą 8-3 na str. 127 w Podręczniku Gracza wykonując atak możemy poruszyć się 1,5m przed atakiem lub po jego wykonaniu (zaznaczone na czerwono). W przypisie * (również zaznaczony na czerwono) wyraźnie jest zaznaczone, że nie akcja Ataku, a ruch jaki wykonuje postać jest powodem, ataku okazyjnego. Owego ruchu w poście nie zaznaczyłem (patrz wyżej) ale napisałem, że wykonuję akcję całorundową, jaką jest atak dwoma mieczami. Jak widać w tabeli (zaznaczone na zielono) nie mogę wykonać, żadnego ruchu więc stoję tam gdzie stałem. A rozpoczęcie akcji całorundowej odbywa się w miejscu gdzie stoję (czyli nie jestem w sąsiedztwie z żadnym wrogiem - nie liczę Meepo), dopiero później następuje faza ataku. Tak czy owak wykonać tego nie mogę.
To co napisałem w poście jest samo zaprzeczeniem siebie, więc muszę to zmienić, tak, aby było zgodnie z zasadami D&D. (Dura lex sed lex... )
Jak to mówią prawda leży po środku. Moje niedopatrzenie, które odkryłem podczas dyskusji z Kwiatkiem - ZA CO BARDZO PRZEPRASZAM - spowodowało nieporozumienie w tekście, bo na mapce wyraźnie widać, że nie jestem w zasięgu koboldów, ani one w moim, więc nie mogę wykonać swojego ataku (między nami jest kratka pusta czyli ze standardem DDka jest to odległość 1,5m). One też nie są ze mną w zwarciu (ani w zasięgu) więc nie mogą mnie zaatakować (chyba, że na dystans), tym bardziej okazyjnie. Chyba, że w swojej rundzie do mnie podchodzą, wtedy otrzymuje do nich atak okazyjny. Moja propozycja jest następująca:
Zmienię swój post, w konsekwencji ty Dany zmienisz swój post i będzie wszystko grać. Tak jak powinno grać zgodnie z zasadami.... I nie piszę tego dlatego, że moja postać ma 0 PW bo mogę sobie w następnej rundzie walnąć kilka fiolek (o ile mnie nie zabiją - to Kwiatek zostanie sam, lub skończy się sesja jeśli przegra), tylko przez zwykłą uczciwość i w woli wyjaśnień nieporozumienia...
Coś czuje, ze w weekend przysiądę nad tym podręcznikiem i zasady walki dokładnie przestudiuje... A dawno tam nie zaglądałem i jak widać, co niektóre rzeczy zdarza mi się poplątać... Tu niestety widać czarno na białym |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Danaet
Władca Domeny
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Pią 6:31, 09 Paź 2009 |
 |
Samael napisał: |
Umiejętność czytania ze zrozumieniem. |
Umiem czytać. Jednak jeśli chcesz zaatakować i nie posiadasz broni drzewcowej (a nie posiadasz prawda?) to MUSISZ się ruszyć aby być w kwadracie obok kobolda 4. To jest wymuszone - inaczej nie zaatakujesz.
Samael napisał: |
To co napisałem w poście jest samo zaprzeczeniem siebie, więc muszę to zmienić, tak, aby było zgodnie z zasadami D&D. (Dura lex sed lex... Sad ) |
Ile razy Ci tłumaczyłem, że w akcji całorundowej MOŻESZ wykonać li tylko 1,5m krok? Co wymusiłeś tu atakując wroga. To raz. Dwa akcja, która została wprowadzona w życie nie może zostać cofnięta. Jak lubisz łacinę i prawo to powiem ci jeszcze jedną miłą sentencję "Lex retro non agit" - prawo nie działa wstecz. Czyli NIKT nie zmienia postów. Nawet nie dopiszę koboldowi nr 4 jego 8PW, których nie powinien stracić, gdyż elf nawet nie zamachnął się mieczem po krytyku jaki otrzymał... no chyba, że leży teraz nieprzytomny. Ale niech będzie moja strata
Teraz zaś wyjaśnię ci naturę 1,5m kroku. W zasadach napisane jest: "Jeśli jedyną twoją czynnością będzie 1,5m krok, wrogowie nie mają okazyjnego ataku przeciwko tobie". Czyli, jeśli TYLKO robisz krok i nic więcej, nawet jeśli wchodzisz w obszar zagrożenia to nikt ci nie zrobi kuku. Jeśli zaś coś ponad to, wtedy ciosy lecą na lewo i prawo. Rozumiem to w ten sposób, że jeśli tylko się poruszasz, jesteś ostrożny i uważasz na wrogów, jeśli zaś poruszając się mielisz na lewo i prawo wtedy nie jesteś na tyle skoncentrowany aby wrogowie nie dostrzegli luki w obronie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Samael
Gracz
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 1435 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Leża Wilkołaków... Płeć:
|
Wysłany:
Pią 13:47, 09 Paź 2009 |
 |
Rzucać przysłowiami łacińskimi to nie sztuka. Nie lubię prawa, a łacinę owszem, mam nawet podręczniki do nauki.
Nemo mortalium omnibus horis sapit - Gadanie, że MG ma zawsze racje to bzdura. To, że jest "PANEM" w grze nie oznacza, że jest wszechmocny... bo bez graczy popada w niemoc...
Ale to tak na marginesie jako przerywnik w i tak bezsensownej dyskusji.
Danaet napisał: |
Umiem czytać. Jednak jeśli chcesz zaatakować i nie posiadasz broni drzewcowej (a nie posiadasz prawda?) to MUSISZ się ruszyć aby być w kwadracie obok kobolda 4. To jest wymuszone - inaczej nie zaatakujesz. |
Jeśli uważasz, że MUSZE to się mylisz. Jeśli chce zaatakować w sposób jaki opisałem to NIE MAM PRAWA nawet kiwnąć palcem poza swój obszar (jeśli mamy sztwywniutko jak nic trzymać się tych śmiesznych momentami reguł ). Nie musisz mi jak głupkowi tłumaczyć, że nie będąc z nikim w zwarciu ani w jego zasięgu muszę do niego podejść i wtedy zrobić swoje bo to jest oczywiste. Śmieszy mnie tylko masa haczyków takich jak ten ukrytych w tym podręczniku, ale reguły są regułami więc w tabeli pisze wyraźnie, że podczas wykonywania akcji całorundowej nie mogę się ruszyć. Niestety...
Od każdej zasady są jakieś ustępy, wyjątki i kruczki "prawne" tak więc nie pisz, że prawo nie działa wstecz bo zawsze autor może usunąć swojego posta, albo go zmienić.... Zawsze jako MG czy nawet admin, możesz wyrzucić gracza z sesji, albo go zbanować... pamiętaj jednak kto na tym traci bardziej...
Quot capita, tot sensus - Podręcznikowe zasady są napisane tak, a nie inaczej i każdy interpretuje je na swój sposób, jedni dosłowny inni powierzchowny, ale mniejsza. Nie mam zamiaru rozpoczynać tutaj kolejnej debaty bo jest to bezsensowny offtop. Tyle ode mnie, swoje powiedziałem i swoje wiem, a tematu nie mam zamiaru kontynuować. A swoją drogą jeszcze raz PRZEPRASZAM za zamieszanie.
Koniec i .   |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Samael dnia Pią 13:51, 09 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Danaet
Władca Domeny
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Pią 14:05, 09 Paź 2009 |
 |
Samael napisał: |
jeśli mamy sztwywniutko jak nic trzymać się tych śmiesznych momentami reguł Kwadratowy |
Nie podoba mi się ton tej wypowiedzi. Słuchaj, nie chcesz grać przy moim stole - nie musisz. Akurat przy nim panują zasady a nie "możliwe wariacje zasad". JA się nie czepiam Twoich decyzji w Klątwie. Szanuje je i uważam, że MG ma zawsze rację nawet jeśli się myli - to jest jego prawo i on kontroluje rozgrywkę a do tego zalicza się także kontrola zasad.
Cytat z Podręcznika Gracza nt. akcji całorundowych, aby ci udowodnić, że podczas wykonywania takiej akcji możesz się poruszyć:
Cytat: |
Pełny atak to akcja całorundowa. Z tego powodu jedyny ruch jaki możesz wykonać, to krok 1,5 metrowy. |
Dziękuję. Pozamiatane.
Nie twierdzę, że zasady DnD są idealne żadne nie są. Ale gramy w DnD a nie w hocki-klocki. Każda gra ma zasady a ja jestem od tego aby ich przestrzegać. Aby nie dopuścić do podobnych sytuacji zrobimy 2 rzeczy. Pójdę wam na rękę i cofnę akcję do momentu inicjatywy. Druga sprawa - pytajcie jeśli nie jesteście czegoś pewni.
Tyle.
Przeprosiny nie były potrzebne ale ok. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Danaet
Władca Domeny
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Wto 9:17, 20 Paź 2009 |
 |
Jako, że mam wątpliwości co do niektórych rzutów a nie chcę drążyć już tego tematu to będę sam kulał na kostnicy. Dla mnie więcej roboty ale będę miał pewność, że jak się kostnica "powiesi" to kolejny rzut wejdzie w życie.
Teraz tak aby nie przeciągać niepotrzebnie akcji:
- podczas normalnie toczącego się wątku wpisujecie pod postem lub obok wykonywanej czynności jaki rzut chcecie wykonać [np: leczenie, przeszukiwanie, zauważanie, nasłuchiwanie plus bonus jaki macie w umiejce] a ja w opisie zaznaczę co i jak
- podczas walki zaś opisujcie swoje akcje pod postem
Przykład pierwszy:
Niziołek uniósł pochodnię wyżej aby dokładniej zbadać [test: Przeszukiwania +8] te płaskorzeźby. Szukał czegokolwiek co pomogłoby im się wydostać z tej komnaty.
Przykład drugi:
Wojownik podbiegł z bojowym okrzykiem do orka i ciął go potężnie
[szarża na orka nr 3 (+2 atak/-2 KP w kolejnej rundzie), bieg x2, atak +6 (potężny atak-2 do ataku/+2 do obrażeń)].
Aby posty nie były aż tak "brudne" od mechaniki będę się starał edytować wasze i umieszczać linki w odpowiednich miejscach  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Danaet
Władca Domeny
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Wto 13:26, 20 Paź 2009 |
 |
Dobra dogadałem się z moim mrocznym alter ego i postanowiłem, że to będzie jednak psuło zabawę i zbyt przedłużało akcję. Kulajcie na razie sami. Postaram się sprowadzić na forum piekielne oprogramowanie, które pozwoli nam rzucać na żywo i wtedy nie będzie nieporozumień. Wysłałem już moje gremlinie sługi aby wykradły odpowiednie dane z innych jaskiń... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Danaet
Władca Domeny
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Sob 12:31, 31 Paź 2009 |
 |
W odpowiedzi na problem Samaela z wątku głównego sesji.
Powiem tak: przeszukanie pomieszczenia zajmuje trochę czasu. To raz. Zajrzeć do kilku beczek, porozglądać się po kątach. To zajmuje z minutę, może dwie. Postać Kwiatka zaś walczyła może 3-4 rundy czyli UWAGA: całe 18-24 sekund ! Niesamowite co?
Po drugie. Samaelu powiem krótko: czas na pisanie w temacie dot. wieku pół-ras miałeś a sesje gdzie wystarczyło napisać krótki post [bo była walka] olałeś. Szkoda. Dlatego pretensji nie miej. Wiem, wiem brak czasu, przerabiamy to na okrągło z każdym userem tego forum łącznie ze mną. Temat więc uznaję za wyczerpany. Jeśli miałeś czas aby wypocić długi post [i dwa mniejsze] w temacie, który nie ruszył sesji nawet o milimetr [kurcze jakby ruszył to dałbym ci Nobla] a na sesjach [jakichkolwiek] nie odpowiedziałeś nic a nic to kto ma mieć do kogo pretensje?
Widzisz fakt, faktem postać Thorika poszła tam gdzie poszła bo Kwiatek chciał grać i akurat miał czas. Zaś twój elf jest gdzie indziej.
Po trzecie nie wiem co ci przeszkadza, że inni grają. Nie masz czasu - grać będziesz gdy go będziesz miał. Nie zabiłem twej postaci, nie beenowałem jej. Chce aby każdy bawił się dobrze i aby sesja szła a nie pełzła lub była wmurowana w chodnik. Więc nie rozumiem pretensji, znaczy rozumiem ale nie widzę jej zasadności.
I przypominam od takich spraw jest TEN TEMAT i jemu podobne na innych sesjach. Proszę wszystkich aby to co im leży na wątrobie wypluwali tutaj a nie w wątku głównym. Z góry Dziękuję |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Samael
Gracz
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 1435 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Leża Wilkołaków... Płeć:
|
Wysłany:
Sob 15:22, 31 Paź 2009 |
 |
A więc. W ciągu tych cudownych 18-24 sekund można zrobić wiele. Pół minuty to na prawdę dużo czasu. Jak to powiedział pewien nauczyciel w mojej szkole: Te pół minuty mogłoby zrujnować Ci życie ale mniejsza. Ja ze swojej perspektywy widzę to tak: Wchodzę do pomieszczenia w czasie gdy krasnal ruszył do hobgoblina. Patrze - beczki - Otwieram jedną - oliwa - zabieram. Otwieram drugą - jakieś syfy - myślę sobie pełno tego idę dalej. Nie wiem czy zajęłoby mi to raptem 15-20 sekund, ale skoro uznałeś, że ja rozbieram tę komnatę kamień po kamieniu to spoko. Niech i tak będzie. Ale co mnie najbardziej denerwuje? To, że przychodzę na forum i w temacie sesji widzę, że mam do przeczytania 2 strony nowych postów! A co jeśli w międzyczasie moja postać miałaby mieć jakiś wpływ na wydarzenia, które potoczyły się dalej bez mojej wiedzy? To, że powiedziałem, iż jestem bierny w swojej (JEDNORAZOWEJ) inicjatywie, nie znaczy, że ją utraciłem, ale nie chciałem tego już roztrząsać bo znowu byłby gnój. Więc dałem temu luz... A dlaczego mam o to ból? Bo czuje się jakbyście mieli w dupie moją postać i jej poczynania. Ja rozumiem, że walka itp, ale nawet jeśli? Wypadało by zaczekać. Może wciągu tych 18-24 sekund bym wrócił by powiedzieć krasnoludowi co znalazłem. Nie? On sobie poszedł w najlepsze, a gnom to się chyba w powietrzu rozpłynął....
Druga sprawa. Jak pisałem w temacie o połówkach to byłem w szkolnej bibliotece sprawdzić sobie późniejsze pociągi do domu. Jak widać po godzinach siedziałem w szkole na pracowni i robiłem. Wszedłem na forum na chwile (bo strony PKP czasem topornie się ładują - a szybkość bibliotecznego łącza nie grzeszy szybkością) toteż loguje się. Patrze ktoś napisał coś w wylęgarni talentów - wchodzę, bo to pierwszy temat od góry z nowymi postami i piszę. Napisałem 2-3 posty i to jeszcze niezbyt treściwe. Po godzinie wróciłem by wydrukować sprawozdanie to też napisałem. W międzyczasie musiałem wracać na zajęcia.
Ogółem nie mam za wiele czasu, a w domu ostatnio bardzo rzadko siedzę przy kompie. Staram się pisać kiedy mogę i gdzie mogę. Ale jak widzę, wielu ludzi olewa sesje, to czemu ja miałbym tego nie zrobić? No właśnie, nie robię tego bo chce grać, ale nie mam za wiele czasu ostatnio by non stop siedzieć na forum. Pozostawiam to bez komentarza i dłużej tego nie będę ciągnąć bo to nie ma sensu. Gramy dalej.... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kwiatek
Troublemaker
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42 Płeć:
|
Wysłany:
Sob 22:26, 31 Paź 2009 |
 |
Ha! I kto tu nie czyta czyta ze zrozumieniem. Twój elf słyszy stłumione krzyki i nawoływania krasnoluda, który stoi tuż za nim... Nieźle! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kwiatek
Troublemaker
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42 Płeć:
|
Wysłany:
Śro 20:17, 04 Lis 2009 |
 |
Danny napisał: |
Mała gnomka |
To niezła z niej czarodziejka, że tak rasę z rundy na rundę zmienia...
Poza tym pomniałem, że stoję we framudze a Samael nic nie pisał, że idzie za mną... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Samael
Gracz
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 1435 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Leża Wilkołaków... Płeć:
|
Wysłany:
Czw 14:42, 05 Lis 2009 |
 |
Prawda Kwiatku.
Nie pisałem, że idę za nim, ale nie chciałem wprowadzać zbędnego zamętu. Jakbym tylko zobaczył tylu pachołów w sali to bym ich wykiwał. Wystarczyłoby odpowiednio przygotować pomieszczenie z oliwą i zwabić ich tam. Ja bym przebiegł i zamknął za sobą drzwi, a krasnal schowany za pierwszymi drzwiami by wrzucił za nimi pochodnię, zamykając drugie. I tak mielibyśmy kilku z głowy, którzy by się usmażyli. Tak więc trudno - stało się, ale zawsze można wprowadzić w plan to działanie. O którym poinformuje w wątku. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kwiatek
Troublemaker
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42 Płeć:
|
Wysłany:
Sob 11:56, 07 Lis 2009 |
 |
W sumie to chyba już nie ma sensu żebym pisał cokolwiek. Jestem świadom tego, że plan nie wypali, a ja i tak zginę. Poruszam się jebane 4.5 m, tak wiec nie ma opcji żebym ich gdziekolwiek zwabił. Nie wspominam już nawet o tym, że ten świr bugbear weźmie mnie już na szota... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Samael
Gracz
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 1435 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Leża Wilkołaków... Płeć:
|
Wysłany:
Sob 12:05, 07 Lis 2009 |
 |
Zawsze można spróbować. Tak czy siak byśmy zginęli bo wpakowaliśmy się w niezłe gówno Ale wiesz... zawsze jest nadzieja i w to trzeba wierzyć  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kwiatek
Troublemaker
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42 Płeć:
|
Wysłany:
Sob 12:06, 07 Lis 2009 |
 |
No to... Przygoda!  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Danaet
Władca Domeny
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Sob 12:11, 07 Lis 2009 |
 |
Nie no wy chcecie grać czy tylko biadolić? Bo już mnie cholera bierze. I mnie to wali teraz czy elf szedł za krasnoludem czy nie. Cała przygodę jak padło stwierdzenie, że jedna osoba idzie to lazło was dwóch i nie mieliście pretensji - a teraz jak natrafiliście na wyzwanie to się czepiać zaczynacie. Bo można zginąć. W sumie zginąć mogliście już na początku podczas pierwszej walki. Podczas drugiej, trzeciej i piętnastej. Żyjecie bo walki nie był zbyt trudne. W sumie było to moim zamierzeniem od poczatku abyście poczuli się silni i olewali wszystko. Teraz nagle jak jest niespodzianka i wypada bugbear z dwuręczniakiem to trzęsiecie portkami. Smutne.
To raz.
Dwa. Skoro chcecie wlec tą przygodę do usranego końca Wszechświata od tego momentu jeśli ktoś gdzieś polezie a druga osoba nie napisze posta w przeciągu 24 godzin uznam, że ten co gdzieś szedł szedł sam a drugi gracz [i trzeci i dziesiąty] srają sobie po kątach bo im się zachciało. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Danaet
Władca Domeny
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Sob 12:15, 07 Lis 2009 |
 |
Mam dziś podły humor wiem Jednak ogólnie się nie ciekawie czuję więc przepraszam jeśli będę dziś truł jak baba i rzucał mięsem na około  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie GMT
|
|
|
 |
|
 |
|